Bajka o PSIJAŹNI. Czy w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem?
Wiedzieliście, że w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem? Jest jeden HAUCZYK: Rozmawiają tylko z osobami, które nie skrzywdziły żadnego stworzenia. W tym roku czekałam na
Echo wewnętrznego dziecka wybrzmiewa na dnie mojego serca. Tworzę opowiadania, które koją zbolałą dziecięcą duszę. Opatruję rany, otulam pluszem, a gdy jest już naprawdę beznadziejnie, dodaję szczyptę brokatu mieniącego się magią.
Jestem mamą Szymka i Hani. Uwielbiamy wspólne czytanie literatury dziecięcej, ale w pewnych polach dostrzegamy niszę. Z myślą o potrzebach moich dzieci wymyśliłam wyjatkowe postaci. Już wkrótce będzie można przeczytać serię opowiadań o Szymku Witaminku i Hance Wodziance. Bohaterowie tekstów pomagają oswajać jedzenie i zachęcają dzieci do zostania smakoszami nowych potraw.
Kolejny projekt to seria przygód Lenki Hipermenki. Czy dziewczyny mogą zostać superbohaterkami? Co robić, gdy nauczyciele twierdzą, że robotyka nie jest dla nich? Dlaczego chłopaki nie płaczą?
Na te krzywdzące pytania odpowie drużyna hiperbohaterów, którzy mają supermoce łamania stereotypów.
Wiedzieliście, że w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem? Jest jeden HAUCZYK: Rozmawiają tylko z osobami, które nie skrzywdziły żadnego stworzenia. W tym roku czekałam na
Cześć, jestem Błażej. Umiem liczyć do stu, ścigać się z wiatrem i budować wieże z LEGO aż do sufitu. Ale to nie wszystkie moje talenty.
– Jak to? Nie oglądasz „Krasnoludków”? – zdziwiła się Natalia.– Telewizora nie masz czy co? – zaśmiała się drwiąco Beatka.Lenka spuściła wzrok na swoje wyblakłe